Rowerem popływać:)
Czwartek, 2 lipca 2009
· Komentarze(0)
nie mogłam sie zdecydować ale ostatecznie Domi mnie namowiła i pojechałam z nia i z Maciejem na Wapienne na basen. W sumie to spokojnie było, zachowuywaliśmy sie normalnie, no może tylko mieliśmy dość specyficzną ( firmową, rowertową;)) łyżeczkę do dżemu. potem powrót do gorlic, i jeszcze kawałek odprowadzić Domi. Potem samotnie do Gorlic. Warto było:)