relaks;)
Czwartek, 30 lipca 2009
· Komentarze(1)
Ela wieczorem nagle wpadła na pomysł, żeby gdzieś jechać. Choć chęci raczej nie miałam ale wykrzesałam je ostatkiem sił i tym sposobem wykręciłyśmy kilka km jadąc sobie ulicą Graniczną a potem przez las do Stróżówki. Wyjechałyśmy na Kogutka, skreciłysmy na Glinik a potem nowa droga do Gorlic. Po drodze ucieczka przed dwoma superszybkimi kundlami (na szczescie było z górki). Miło było i ładne widoczki, tylko jeszcze czuje poniedziałkowe i środowe km i to wcale nie w mięsniach:/ auu:/